Sukienki dla dziewczynek, zwłaszcza małych, rodzice kupują najczęściej przy okazji. Ta jest śliczna, takiej jeszcze nie ma, w tej będzie jej do twarzy. Kolekcja rośnie, ale nie oznacza to, że młoda latorośl będzie zadowolona.
Fochy młodej damy
Na pewno każdy rodzic przeżył sytuację, kiedy rano jego ukochana córeczka staje przed otwartą szafą i oświadcza, że nie ma w co się ubrać. W takich sytuacjach należy uzbroić się w cierpliwość i kolejno zachwalać zalety każdej sukienki. Po 10 minutach młoda kobieta wreszcie podejmie decyzję i ubierze się do przedszkola.
By uniknąć takich sytuacji w przyszłości, najlepiej jest kupować sukienki wraz z córką. Wybierze co się jej podoba, a potem rodzic będzie miał prosty argument: „Przecież sama ją wybrałaś”.
Nie tylko gust dziecka
Oczywiście sukienki dla dziewczynek należy wybierać nie tylko z ich zachciankami. Wszystko powinno odbywać się pod dyskretną kontrolą rodziców. Dotyczy to przede wszystkim gatunku materiału, z którego została uszyta sukienka. Najlepiej jest wybierać materiały naturalne, które są bezpieczne dla skóry dziecka, pozwalają jej oddychać i nie powodują uczuleń. Oczywiście najlepsza jest bawełna, tkaniny wełniane (w okresie zimowym).
Dobrze dobrana sukienka dla dziewczynki powinna być funkcjonalna, czyli nie może krępować ruchów, łatwa w praniu i prasowaniu. Kilkulatka czasami potrzebuje 2-3 sukienek dziennie.
Na koniec pozostaje wybór fasonu, koloru, zdobień i rozmiaru. Wybór sukienki dla dziewczynki może czasami pochłonąć tyle samo czasu, co dla dorosłej kobiety.
— 28 lutego, 2020